| Las Vegas | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
NPC Admin
Liczba postów : 266 Join date : 06/03/2013
| Temat: Las Vegas Czw 4 Wrz 2014 - 9:40 | |
| Nic dodać, nic ująć. Świstokliki do Ameryki uaktywniają się automatycznie dwa razy dziennie o dziewiątej i siedemnastej, zwykle przyjmują postać reklamówek wiszących na pustynnych krzewach. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:14 | |
| Och, Vegas było cudowne. Gilbert nie pamiętał, kiedy ostatnio był tak pijany, dajmy mu zaszaleć. Wiesz, co mu przeszkadzało? Nie, nie będę Ci jeszcze mówić, może zgadniecie. W każdym razie nie wyglądał na szczególnie szczęśliwego. Jeszcze przed wyjazdem jasne, nie trzeba było wszak wiele pakować, ot, parę ciuchów i te ciuchy, których nie mogli zapomnieć, trochę gotówki i flaszka na drogę do świstoklika. Vegas robiło wrażenie, nie takie jak normalne miasta, ale Gilbert kochał po prawdzie każde miasto – duże, małe, brudne, ekologiczne, gęsto zaludnione albo opustoszałe – i tutaj też nieźle się czuł. Dopóki nie wypił za dużo i nie doszedł do tego, co w zasadzie mu przeszkadzało. Śluby odłóżmy na jutro, wiesz, to pewnie był ich taki wieczorek panieński, tyle że razem. Gilbert najchętniej zrobiłby to z Louisem, którego nie znacie, a w którym się podkochiwał. Louis zajebiście grał w karty i słuchał dobrego jazzu, pokochałby Vegas. I tak sobie rozmyślał ten nasz nędzny bohater, siedząc po prostu na murku pośród ulicznych przechodniów – ubrany w jeden z lepszych garniturów, ale nie najlepszy – i wciąż niepokojąc przechodzące kobiety, chociaż był blady jak ściana i spocony od upału i stresu. Zamiast papierosa palił skręta, idźmy na całość, ale nie tykał kokainy od czasu... Od pewnego czasu. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:23 | |
| Miło, że nie tykał. Zakładamy, że skończyły się fajki i skoczyła po nowe, po drodze zahaczając o bar i łazienkę, bo przecież trzeba ładnie wyglądać, nieważne jak pijanym się jest. Musiała oczywiście w międzyczasie opędzić się od grupki pijanych kolesi, którzy chyba mieli własny wieczór kawalerski. Kiecka, jak zwykle, pierwsza klasa, buty – obłęd, fryzura nienaganna, choć teraz już lekko rozczochrana, ogólnie wszystko na plus. Znalazła Gilberta na tym nieszczęsnym murku, usiadła obok machając stopami w powietrzu, bo przecież nie sięgała ziemi i odpaliła sobie papierosa. – Jesteś blady, jak śmierć, co się stało? NO CHYBA SIĘ NIE ROZMYŚLIŁ? | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:36 | |
| Odgarnął włosy do tyłu, co oczywiście niczego nie zmieniło, bo włosy miały własne zdanie. – Może powinienem je ściąć – mruknął.
| |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:41 | |
| Zwariował czy co? Lena natychmiast wplotła mu palce we włosy. – Czemu tak myślisz? Podobają mi się. Zaczynała się lekko niepokoić, co jest kurwa grane. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:50 | |
| Popatrzył na nią zza kurtyny czarnych fali. – Są wszędzie. Boże, jaki pysiak.
LYŚ, ZOBACZ. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:53 | |
| O raaaaany. Westchnęła i wzruszyła ramionami. – Jak chcesz – powiedziała i zamyśliła się na chwilę. – A gdybym ja swoje ścięła? NIGDY TEGO NIE ZROBI, NIGDY! NIE POZWOLĘ NA TO. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:54 | |
| | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:54 | |
| Zaciągnęła się i patrzyła przed siebie. – Dlaczego? | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 14:58 | |
| Wydmuchał dym kącikiem ust, zwrócony ku niej. – Jak krótkie? | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:01 | |
| – Nie wiem, mogłaby mnie ponieść fantazja. Może takie. Pokazała mu dłonią centymetr poniżej ucha. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:06 | |
| – Nie. Za krótkie. Pochylił się w jej stronę i odezwał cichutko, żeby tylko ona usłyszała. – Widzisz, istnieje taka intymna sytuacja, kiedy twoje włosy dostarczają mi wielu wrażeń. I znów palił sobie spokojnie, obserwując ją z bardzo słodkim uśmiechem.
| |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:08 | |
| – I tak bym ich nigdy nie obcięła. Nie po to jej dawałam na samym początku piękne długie włosy, żeby ona mi teraz fanaberie urządzała! Spojrzała na niego zaciekawiona. – Która sytuacja? | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:16 | |
| – Lubisz brudną gadkę, co? Kiedy ssiesz mi kutasa. PRZEPRASZAM, TO NIE JA. Wiedziałam, że on się nie boi słów, ale jest absolutnie nie od ogarnięcia, odkąd się z nią zadaje. No i tak sobie myślę, że jeśli Tarantino może, to dlaczego ja nie? Ja też chcę [tak mówić]! | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:18 | |
| Uśmiechnęła się nieprzyzwoicie. – Łaskoczą cię, mmm? | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:26 | |
| Nie odpowiedział nic, uśmiechnął się tylko i poobserwował przechodniów. – Podoba ci się w Vegas? Myślę, że zaliczyli co najmniej pięć imprez z kokainą i prostytutkami, cztery laski chciały przelecieć Gilberta, Lenę ośmiu facetów, w międzyczasie wypili galon bourbonu (i trochę zwrócili), tańczyli tak, że bolały ich podeszwy stóp, byli w kinie plenerowym dla samochodów bez samochodu, ukradli ciuchy z jakiejś wyprzedaży, a na koniec Gilbert prawie dostał wpierdol od grupy Irlandczyków, bo zdaje się, że jest nacjonalistą. Tak się tylko zastanawiam, co innego mogliby zrobić pierwszego dnia w Vegas. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:31 | |
| Jak to c o? Wygrać hajs w kasynie! Lena się zamyśliła. – Jest bardzo... emocjonująco. A tobie się podoba? Zastanawiała się, do czego ta rozmowa zmierza. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:39 | |
| Proponuję jutro (to które będzie dzisiaj). Będzie pierdolnięcie, gotowa? – Zawsze lubiłem to miasto. Mieszkałem niedaleko. Los Angeles. Zgasił niedopałek na murku. – Tutaj nie czuć już oceanu. Ha ha ha. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:42 | |
| Pewnie, że się zdziwiła. Przez chwilę patrzyła na niego całkiem oszołomiona. – Ja nigdy nie byłam w Stanach. To mój pierwszy raz. Gdybym chciała wziąć ją do Stanów, wysłałabym ją raczej do Nowego Jorku. Dlatego oczywiście, że sama bym chciała tam pojechać. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:48 | |
| – Przynajmniej to zrobiłaś ze mną pierwszy raz. Nie był złośliwy, ot, stwierdzał fakt. Westchnął i przeciągnął się, aż chrupnęły stawy. – Marzę o kąpieli, ty nie? Wyglądasz jakbyś dopiero co przyjechała, czy ty nigdy się nie męczysz? Byłabym zapomniała: to ile razy przeleciał ją w kiblu?
| |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 15:57 | |
| Myślę, że dokładnie tyle razy, ile miał okazję. Zgasiła papierosa i potarła dłonią skronie. – Taak, desperacko marzę o wannie. Czyli jednak się czasem męczy. Chyba mają tu jakiś pokój w hotelu, prawda? | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 16:08 | |
| Zeskoczył z murku, złapał ją w talii i okręciwszy dookoła, postawił na ziemi. Widzisz, on ma dobry humor, dlatego ciężko będzie wyciągnąć z niego to, czego nie chce powiedzieć, ale dajmy im szansę, może sami rozwiążą ten problem. – Czyli po prostu zawsze wyglądasz świetnie. Pocałował ją. – Zakładając, że możesz przypudrować nosek, kiedy nie patrzę. Drań. Ale jakoś musiał przemycić komplement, ba, sama chciałabym jej powiedzieć, jak bardzo lubię małe czarne, takie w komplecie z garniturem, tyle że pewnie nie muszę, bo on jej to mówił cały wieczór, choć bez słów. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 16:14 | |
| Cały Gilbert. Powiedzmy, że przez chwilę mu dziękowała za komplement, dobra, już wystarczy! A teraz nastąpi zagięcie czasoprzestrzenne: weszli do hotelowego lobby. To musiał być całkiem niezły hotel, prawda? I podejrzewam, że pokój też jest niczego sobie z minibarem, room service i innymi bajerami. Stali przy windach i nie byli tam sami – jakaś para staruszków właśnie wracała z kasyna. Chciałam napisać: skąd wiesz, że mała czarna, ale potem się popukałam w głowę. No przecież telepatia. | |
|
| |
Gilbert
Liczba postów : 3021 Join date : 10/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 16:24 | |
| Och nie, w i n d a. Budzisz we mnie najgorsze instynkty. Nie sądzę, żeby potrzebowali w pokoju czegokolwiek prócz działającego zamka, więc zakładam pakiet minimalistyczny, bo Gilbert jeszcze nie dostał swoich pieniędzy od ojca. A nawet jeśli dostał, to Cas mu ukradła. W ffku ma jej nawet za złe, nigdy nie spodziewałam się, że mógłby być związany z czymś tak przyziemnym jak forsa, ale nie, nie chodziło już o kasę, liczył się sam fakt. Nigdy się o nie nie upomniał. Był zbyt dumny. Och, kocham starszych ludzi w takich sytuacjach. Bo widzisz, rozmawiają praktycznie sami ze sobą. Gilbert nie ma problemów z mówieniem, to już wiemy, więc oczywiście dał się zagadać, wiesz, taki windowy small talk. Uczepiłam się tej windy, bo nikt nigdy nie chciał ze mną w windzie grać. Wiesz dlaczego? Dziadki stały sobie z przodu windy i tylko co jakiś czas zerkały na Gilberta, ot, z uprzejmości. Tymczasem Gilbert lewą rękę przesunął od tyłu po udzie Leny i wsunął pod sukienkę. Widzisz? Nic dziwnego, że nikt nie chce ze mną grać w windach. | |
|
| |
Lena Mallory
Liczba postów : 3214 Join date : 24/02/2014
| Temat: Re: Las Vegas Pią 5 Wrz 2014 - 16:30 | |
| Powiedz mi, czy Ty naprawdę podejrzewałaś mnie o przypadkowy wybór miejsca? Och, niech się nie martwi o tę kasę, ona przecież dziana jest. Była dziana z domu, ale ojciec wszystko wiadomo co zrobił, no ale sobie zarobiła. Lena zaskoczona złapała się gwałtownie barierki tuż pod lustrem, powodując oczywiście huk, bo najpierw przywaliła niechcący dłonią w ścianę tej windy. Staruszkowie dziwnie się popatrzyli, ale ona uśmiechnęła się tylko przepraszająco. W myślach błagała, żeby wreszcie wysiedli, bo zaraz nie wytrzyma. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Las Vegas | |
| |
|
| |
| Las Vegas | |
|