Yedyna taka australyjska szkola magyi
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Lena Mallory

Go down 
AutorWiadomość
Lena Mallory

Lena Mallory


Liczba postów : 3214
Join date : 24/02/2014

Lena Mallory Empty
PisanieTemat: Lena Mallory   Lena Mallory EmptyPon 24 Lut 2014 - 15:14

Imię: Lena
Nazwisko: Mallory
Wiek: 23
Dom:
Krew: kto by się tym teraz przejmował?
Narodowość: wydaje się, że angielska, ale sprawa jest otwarta
Data urodzenia: 8 stycznia 1991
Miejsce zamieszkania: dzielnica Shinjuku, Tokio, Japonia
Rodzina: gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie

Wygląd: Niech was nie zmyli miejsce zamieszkania - Lena bynajmniej nie wygląda na mieszkankę Tokio. Zapewne dlatego zwraca na siebie uwagę rodowitych mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni (cały czas wmawia sobie, że to nie przez niechlubną profesję, ale o tym później). Swoje ciemne włosy codziennie rano starannie szczotkuje, by wyglądały na lśniący wodospad, bo związywać ich nie lubi. Oczy ma ciemnoniebieskie, jak najbardziej europejskie. Ma w zwyczaju bardzo często wykrzywiać twarz tak mocno, że zupełnie przestaje przypominać samą siebie - jeśli zauważysz coś takiego, lepiej uważaj, bo może to być ostatni widok w twoim życiu.

Historia: Hollywódzcy twórcy być może uznaliby życie Leny za świetny materiał na film, jednak nie radzę - nie lubi rozczulać się nad swoim losem. Właściwie uważa, że nie ma nad czym, bo jest całkiem zadowolona z życia, jakie prowadzi. Oczywiście nie od zawsze mieszkała w Japonii, kiedyś nawet była całkiem blisko ze swoją rodziną. Rodzice - rodowici Anglicy - posłali ją do Hogwartu, który oczywiście ukończyła śpiewająco i widząc jej niewątpliwy dryg do eliksirów chcieli, by została tam nowym Mistrzem w tej dziedzinie. Panna Mallory nie lubi, kiedy mówi jej się co ma robić i jak żyć, może jakoś mogłaby to przełknąć, ale wtedy stało się TO. Ojca zupełnie nie wiadomo kiedy zamknęli za jakieś finansowe przekręty, matka wcale nie byla lepsza - uciekła do Toskanii ze szkolnym przyjacielem córki, dlatego, nie chcąc mieć nic do czynienia z rodzicami Lena zwiała najdalej, gdzie tylko się dało. Zawsze była dość zaradna, dlatego szybko zadomowiła się w Tokio, ale powstał problem innej natury - z czegoś trzeba żyć. Wtedy jeszcze osiemnastoletnia i całkiem niewinna postanowiła przeżyć PRZYGODĘ i została prostytutką. Ze względu na swoją egzotyczną w tym kraju urodę bardzo szybko stała się luksusową call girl i zarabiała całkiem nieźle, dlatego, mimo wcześniejszego zamiaru znalezienia innej profesji, pozostała przy tym zawodzie. Zapytacie może, dlaczego nie posłużyła się magią? Otóż odpowiedź jest prosta - dzięki niemal zmuszeniu jej przez rodziców do pracy w najbardziej magicznym miejscu w Wielkiej Brytanii, magia zupełnie jej obrzydła. Nie mogła nawet patrzeć na swoją różdżkę, więc ukryła ją razem z kufrem, wagą i kociołkiem w piwnicy.
Wreszcie po czterech latach spędzonych w Tokio zatęskniła za eliksirami i wtedy właśnie jej jedyna przyjaciółka, która jednocześnie również była czarownicą, Kumiko, przypadkiem napomknęła o australijskiej uczelni. Od tej pory Lena śniła tylko o wydziale alchemii i wreszcie zdecydowała się na kolejną przygodę - rozpoczęcie studiów. Jednak młodzi japońscy biznesmeni nie muszą się obawiać, że ją stracili - w wakacje wciąż jest zawodowo aktywna.

Charakter: Jak już wspomniałam, panna Mallory zdecydowanie potrafi o siebie zadbać i jest zadziwiająco uparta w swoim dążeniu do celu. Przyzwyczajenie do wygodnego i wystawnego stylu życia nie pozwala jej porzucić pracy call girl. Czasem mówi o sobie “spowiedniczka”, bo przecież klienci często opowiadają jej o swoich problemach, małżeństwach, życiu.
Kiedy już ktoś dowie się, w jaki sposób Lena zarabia na studia i życie, nie radziłabym mu wspominać o tym komukolwiek, a już na pewno nie samej Lenie, jeśli chce się przeżyć chociażby do następnej szklaneczki whisky. Nie żeby robiła z tego wielką tajemnicę - po prostu niepytana nie opowiada o sobie, zdecydowanie woli słuchać innych. Jest też oczywiście na wskroś leniwa, poza rozwijaniem tego, co ją interesuje.
Właściwie to, kiedy już przebić się przez jej fasadę niedostępności, Lena jest doprawdy uroczą osóbką. To właśnie dlatego na pierwszy rzut oka nie da się zorientować, że jest call girl. Bywa pomocna dla tych, których polubi, potrafi też przemilczeć największe tajemnice - w końcu sama ma taką, którą mało kto potrafiłby przebić.
I pali. Dużo.

Przedmioty: eliksiry, eliksiry, jeszcze eliksiry i trochę więcej eliksirów. Kto jest zaskoczony?

Zainteresowania: Wszystko co jest oryginalne, inne od tego, co znała całe życie. Właśnie dlatego przy ucieczce z Anglii padło na Japonię.
Powrót do góry Go down
 
Lena Mallory
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yedyna taka australyjska szkola magyi :: Przewodnik :: Ted, przynieś tuckera na barbie-
Skocz do: